Obudził się po dwóch latach letargu jakiegoś. Źle mu moje małżeństwo i przenosiny chyba zrobiły, ale po dwóch latach postanowił mi to pięknie wynagrodzić.
Niestety radość z tego bajecznego widoku trwa krótko gdyż tylko jedną dobę, ale warto czekać bo wygląda cudnie i pachnie obłędnie. Co prawda zapachu nie miałam jak uchwycić, ale za to chociaż zobaczycie jak się prezentuje :)
Dwa dni później budzi się nieśmiało do życia
Tutaj już w pełnej krasie :)
I jeszcze malutkie zbliżenie...
5 komentarzy:
Wiesz, chyba jeszcze nigdy nie widziałam, żeby kaktus tak fantastycznie kwitł :)
Ale pięknie!! Szkoda, że nie da się przekazać zapachu :(
Kaktusy pięknie kwitną. Ja niegdyś miałam małą hodowlę, bo ponad 200 szt. Teraz to hobby zastąpiłam scrapowaniem :))). Piękny Echinopsis.
warto bylo poczekac na tak wspanialy widok...
Zgadzam się z Chimerą i Pelasią.
Cudowny, szkoda ze tak krótko można się nim cieszyć.
Prześlij komentarz